Wallace 021

wywiad

Spiel 2012: Martin Wallace o P.I. i nie tylko.

W czasie przemierzania ośmiu hal targów Spiel 2012 spotkaliśmy Martina Wallace’a , promującego swoje gry na stoisku Treefrog. Oto krótki wywiad, który udało nam się przeprowadzić między kolejnymi partiami jego nowej gry P.I.

Błażej Kubacki: W Polsce jest Pan chyba najbardziej znany jako autor cięższych gier, często powiązanych z historią konkretnego miejsca i okresu. Takie tytuły jak Brass, Perikles, Age of Steam cieszą się w naszym kraju chyba największą popularnością. Ostatnio jednak tworzy Pan gry lżejsze, o tematyce dużo bardziej „szalonej”. Skąd ta zmiana?

Martin Wallace: Cóż, na ciężkich, historycznych grach nie za wiele się zarabia. Po części zatem chcieliśmy zwiększyć sprzedaż naszych gier. Chodziło również o to, by zachęcić więcej osób do grania. Chcieliśmy stworzyć gry prostsze, o tematyce, która w większym stopniu przemawiałaby do osób mniej zaangażowanych w hobby gier planszowych. W przyszłości zamierzamy jednak powróć do gier dla graczy. Nie zaprzestaniemy ich wydawania. Chwilowo postanowiliśmy tylko na moment się z nimi rozstać.

P.I. to Pańska najnowsza gra – czy mógłby nam Pan o niej coś powiedzieć?

Oczywiście. P.I. to spotkanie Cluedo oraz Mastermind. To prosta gra dedukcyjna i chyba jedna z najprostszych naszych gier. Pewną nowością jest to, że zamiast jednej zbrodni, którą próbują rozwikłać wszyscy, każdy z graczy ma do poprowadzenia własną sprawę. Jej rozwiązanie zna osoba, siedząca po jego prawej stronie. Gdy jeden z uczestników rozgrywki prowadzi śledztwo, gracz siedzący po prawej określa, czy udało mu się odkryć prawdę, czy ma rację tylko częściowo lub czy się zupełnie myli. To stanowi nowy element w P.I.

Private Investigator

Czego możemy oczekiwać w przyszłości?

Jeśli chodzi o moje gry, to Asmodee wyda wkrótce Mythotopię – wersję A Few Acres of Snow, przeznaczoną dla 2-4 graczy, osadzoną w świecie fantasy. Gra będzie stanowić połączenie Small WorldDominion. Wszystkim, którym A Few Acres of Snow przypadła do gustu, Mythotopia również powinna się spodobać. Gra prawdopodobnie będzie miała swoja premierę na przyszłorocznym GenConie, w sierpniu. Natomiast w Treefrogu pracujemy nad kolejną po Ankh-Morpork grą o Świecie Dysku. Tym razem będzie ona opowiadać o wiedźmach. Będzie to rodzinna gra, w której gracze wcielą się w czarownice, ćwiczące się w sztuce bycia wiedźmami. Nic więcej chwilowo nie mogę powiedzieć. Zajmujemy się jeszcze kilkoma projektami, ale na chwilę obecną jeszcze nie mogę o nich mówić.

Martin Wallace 02

Na koniec chciałbym zapytać jeszcze o pomysły na gry. W instrukcji do Waterloo przeczytałem dość ciekawą historię pomysłu na tę grę. Chciałbym zapytać o najdziwniejszą, najbardziej niezwykłą inspirację.

Chyba pojawiła się w przypadku gry Last Train to Wensleydale. Odwiedzaliśmy Wensleydale, by kupować tam ser. Myślę, że był to dość dziwny sposób zainspirowania się do stworzenia gry. Poza nim, mnóstwo moich pomysłów pojawia się w czasie, gdy siedzę w pubie z przyjaciółmi. Często podrzucają mi pomysły na gry. Jednak, inspiracja serem była chyba najdziwniejsza.

Dziękuję i życzę powodzenia z przyszłymi projektami.

 

Autor

Błażej Kubacki

Miłośnik lit­er­atury, his­torii, fan­tastyki, gier fab­u­larnych i – oczy­wiś­cie – plan­szowych oraz kar­cianych. Autor blogu Plan­szuf­fka i redak­tor naczelny ser­wisu grybezprądu.pl.